Prawdziwa magia Świąt…

Bogato przystrojona, pachnąca lasem choinka, radosne dźwięki kolęd czy smakołyki na wigilijnym stole tworzą niepowtarzalny klimat Bożego Narodzenia. Prawdziwa magia Świąt nie płynie jednak z tych pięknych symboli, lecz wprost ludzkich serc. Święta Narodzenia Pańskiego to przede wszystkim czas radości, wzajemnej życzliwości, pojednania i zwrócenia swojej uwagi w stronę drugiego człowieka. Ja doświadczyłem tej magii podczas wigilii dla osób potrzebujących, którą wraz z pracownikami Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej zorganizowaliśmy w tym roku w Gołębiu.

Pragnę w tym miejscu jeszcze raz wyrazić swoją głęboką wdzięczność Państwu Barbarze i Bogdanowi Suska – właścicielom Restauracji „Nepomucen”, którzy na własny koszt podjęli wieczerzą wigilijną kilkudziesięciu mieszkańców Gminy Puławy. Dzięki Państwa życzliwości mogliśmy wszyscy wspólnie kolędować w pięknych wnętrzach Waszej restauracji, przy suto zastawionym stole.

Podczas spotkania jedna z mieszkanek Gołębia odczytała wiersz, napisany na tę okoliczność specjalnie dla mnie. Wdzięczność i szczerość płynąca z tych kliku prostych wersów poruszyła mnie do głębi. Ten z pozoru drobny gest jest dla mnie najpiękniejszym świątecznym prezentem, który motywuje i wynagradza trud związany z codzienną, niełatwą pracą na stanowisku wójta.

Życzę wszystkim Państwu, abyście w nadchodzące Święta także doświadczyli tej magii – płynącej ze szczerego serca życzliwości i wdzięczności. Niech nowonarodzone Dzieciątko Jezus przyniesie Wam radość i pokój.

Krzysztof Brzeziński
Wójt Gminy Puławy

 

Gdy pierwsza gwiazda na niebie zabłyśnie
Niech anioł Pana Wójta mocno uściśnie.
To dzięki niemu próbujemy świąteczne frykasy,
bo nie żałował Pan dla nas i w tym roku kasy

Panie Wójcie prosto stójcie,
Wasze ramie się ugina, bo na Waćpanu cała Gmina.
Myślę, że do Sejmu lub Senatu mógłby Pan wkroczyć
I zwaśnionych mądrością zauroczyć.

Na wstępie wszystkim życzę
Aby tu w wigilię było jak u rodziny
I wszyscy mieli radosne miny.

Ośmiu wójtów już przeżyłam
A ten jeden z opłatkiem przychodzi do ludzi,
Więc bijcie gorące brawo
By otaczały Pana Krzysztofa przyjaciele – rodziny
Z obu stron Wisły naszej gminy.

Nepomucena to też zasługa,
Że dał to miejsce dla nas wszystkich
I jeszcze natchnął gospodarzy,
Żeby nas dobrym jadłem darzyć.

Ksiądz tego roku wśród nas zasiądzie
I tym razem bez pośpiechu kolędować z nami będzie.
Dziękować dziś organizatorom spotkania się należy,
Po trzykroć stojąc się skrzykniemy sto lat lub dziękujemy powiemy…

Jedni mnie nie pamiętają, drudzy mnie nie znają,
Jestem Matysiakowa – stara Sołtysowa.

Helena Matysiak, 16 grudnia 2015 r.